Jesteś autorem aplikacji i chciałbyś, żeby zyskała popularność pośród użytkowników? Dysponujesz wspaniałym produktem, ale Klienci, których mógłby zainteresować, nie docierają do niego? Jesteś przekonany, że twoja aplikacja mobilna wpłynie na przyszłe dzieje cywilizacji? W takim razie musisz przeczytać ten tekst! Poznaj czym jest ASO aplikacji i zwiększ wartość swojego produktu!
Artykuł powie ci m.in.:
– na czym polega zapewnianie wzrostu widoczności aplikacji mobilnych w sklepach dedykowanych,
– jak prowadzić skuteczną kampanię promocyjną produktu z zastosowaniem ASO,
– w jaki sposób ASO aplikacji może wesprzeć Twoją firmę,
– co dzieje się w czasie pozycjonowania aplikacji mobilnych,
– jaką metodę zastosować, aby być wciąż na bieżąco z wynikami i móc poprawiać uzyskiwane wyniki.
W jaki sposób warto pozycjonować oferowane usługi i produkty mobilne?
Proces pozycjonowania często kojarzony jest z działaniami mającymi na celu wypracowanie jak najwyższych niepłatnych pozycji danych słów kluczowych (inaczej: „fraz”) w wynikach wyszukiwania Google’a. Nie jest to w pełni właściwa definicja. Pozycjonowanie oferowanych przez nas usług, produktów albo całej marki, którą dysponujemy może się też odbywać przez „zwiększanie swojej widoczności” w serwisie YouTube – co ciekawe, uznaje się go za drugą największą wyszukiwarkę w skali świata. Ponadto istotna jest sfera aplikacji mobilnych na smartfony i tablety, o której mowa w tym artykule.
Pozycjonowanie produktów mobilnych może okazać się przydatne przy okazji planu marketingowego dla gier i aplikacji trafiających na rynek. Takie serwisy jak Google Play bądź AppStore corocznie odnotowują miliardy pobrań – szkoda byłoby nie skorzystać z szansy, jaką na tym polu daje dobrze zaplanowane ASO. Jest to wspaniałe rozwiązanie służące zwiększaniu widoczności, podnoszeniu pozycji w rankingach wyszukiwania, a także uzyskiwaniu wyższego współczynnika konwersji (CRO) czy sprzedaży aplikacji mobilnych.
Gdzie warte uwagi sklepy z aplikacjami mobilnymi?
Oferowane przez nas produkty cyfrowe możemy pozycjonować i sprzedawać w sklepach powiązanych z cieszącymi się największą popularnością systemami operacyjnymi na smartfony i tablety. Są to przede wszystkim:
- Google Play (Android),
- App Store (Apple iOS),
- Microsoft Store (Windows),
- Huawei AppGallery (Huawei).
Czarno na białym – zalety marketingu aplikacji mobilnych (ASO)
189 miliardów dolarów – jak wskazuje badanie statista.com, tyle wyniosła przewidziana stopa przychodów aplikacji mobilnych w okresie do stycznia 2020 roku.
2,8 mln – tyle aplikacji znajdowało się w ofercie sklepu Google Play w 2019 roku.
21% – taki odsetek Millenialsów uruchamia aplikacje mobilne ponad 50 razy w ciągu dnia (badanie themanifest.com).
30 – tylu aplikacji w ciągu miesiąca używa statystyczny właściciel smartfona (tak wynika z badania techcrunch.com)
Co kryje się pod skrótem ASO aplikacji?
AppStoreOptimization, czyli ASO, stanowi dyscyplinę marketingową o holistycznym ujęciu, obejmującą ogół elementów związanych z występowaniem w ofercie sklepu aplikacji mobilnych: od słów kluczowych, poprzez recenzje, opisy, rankingi, oceny, kwestie wizualne, reklamy, branding, aż po monitorowanie rezultatów czy testy.
Innymi słowy ASO można opisać jako optymalizację aplikacji bądź gry w celu maksymalnego zwiększenia jej widoczności zarówno w wyszukiwarkach sklepów, jak i podczas swobodnej eksploracji sklepu przez użytkowników. Dobrze wypozycjonowana aplikacja jest częściej proponowana i lepiej dostępna dla potencjalnego klienta. Działania podjęte w ramach ASO mogą pośrednio wpłynąć na znaczący wzrost przychodów ze sprzedaży naszego produktu.
App Store SEO jest to ogół działań, których celem jest zwiększenie ruchu i poprawienie współczynnika konwersji tak, aby uzyskać maksymalną liczbę pobrań.
ASO stanowi dźwignię marketingową, która na pewno okaże się przydatna w podboju sklepów, zwyciężaniu nad konkurencją i uzyskiwaniu wyższej liczby pobrań naszej aplikacji.
Aby właściwie skorzystać z ASO, należy wcześniej zrozumieć, w jaki sposób działają sklepy i docelowa grupa odbiorców, a następnie dokonać wyboru najodpowiedniejszych słów kluczowych. Najodpowiedniejszych, czyli jakich? Przede wszystkim tych często wykorzystywanych przez potencjalnych klientów w mowie i w piśmie, gdy poszukują znanych już sobie lub nowych aplikacji.
AppStoreOptimization nadal (również w 2020 roku) jest stosunkowo nową forma marketingu online. Autorzy aplikacji przeznaczonych dla użytkowników tabletów bądź smartfonów bardzo często zapominają o jej istnieniu.
AppStoreOptimization (ASO) = ruch + konwersja
Na dobry start: słowa kluczowe, rynek i grupa docelowa
Wdrażając strategię ASO warto rozpocząć od zbadania grupy docelowej, słów kluczowych oraz rynku. Należy odszukać i zgłębić niszę w wybranej branży, a następnie wybadać konkurencję oraz stosowane przez nią działania marketingowe. W przypadku nowych aplikacji nieraz trudno będzie sprawić, aby pojawiały się na pierwszych miejscach w wyszukiwaniach popularnych haseł jak np. „kurs niemieckiego”. Stąd dobrze jest skupić się na takich słowach kluczowych, które nie występują albo są słabo wykorzystane u konkurencji.
Godnym polecenia jest poszukiwanie „słów o średnim i długim ogonie”, za pomocą których użytkownicy doprecyzowują obiekt swoich poszukiwań (np. „intensywny kurs niemieckiego biznesowego”). Jak pokazuje statystyka, ok. 71% zapytań ma właśnie taki charakter, ponadto ich konwersja jest wyższa niż w przypadku keywords’ów o ogólniejszym znaczeniu. Warto więc poszukiwań słów kluczowych typu „long-tail” – dzięki temu zwiększymy widoczność, jak i liczbę zapytań w całym dziale tematycznym, z którym związana jest nasza aplikacja. Jest to metoda o tyle skuteczna, że pojedyncze tematy tworzą niewielki ruch, nie można więc ograniczyć się do jednego czy dwóch haseł o „długim ogonie”.
Mechanizm podnoszenia widoczności: ASO aplikacji
Czynniki mające wpływ na optymalizację aplikacji na Android i iOS można podzielić na dwie kategorie:
AppStoreOptimization (ASO) = czynniki meta + czynniki zewnętrzne
Czynniki optymalizacyjne metadanych
Mówiąc o czynnikach optymalizacyjnych metadanych mamy na myśli elementy aplikacji mobilnej, które można poddawać modyfikacjom w Google Play Console lub App Store Connect w celu np. poprawiania widoczności, umacniania pozycji słów kluczowych w rankingu i zwiększania współczynnika liczby pobrań do konwersji.
Do tych elementów, które możemy kontrolować, zaliczają się m.in.:
- nazwa programisty,
- tytuł aplikacji,
- adres url,
- opis długi,
- opis krótki,
- podtytuł,
- pole słów kluczowych,
- tekst promocyjny,
- kategoria,
- ikona,
- materiały promocyjne video,
- zrzuty ekranu.
Pozostałe czynniki optymalizacyjne
Do czynników zewnętrznych zaliczamy wszystkie te, które pochodzą spoza metadanych, a więc nie znajdują już pod pełną kontrolą dewelopera. Nie oznacza to jednak, że nie można wpływać na nie pośrednio, np. poprzez zapewnienie użytkownikom jak najlepszej obsługi, słuchanie ich sugestii bądź badanie poziomu zaangażowania z ich strony.
Do tej grupy zaliczają się przede wszystkim:
- ilość instalacji aplikacji (źródło organiczne)
- ilość instalacji (pozostałe źródła ruchu)
- szybkość instalacji
- recenzje w sklepie
- oceny w sklepie
- zaangażowanie użytkowników
Warto jest śledzić najistotniejsze wskaźniki marketingowe związane z naszą aplikacją mobilną. Nie zaszkodzi też wypróbowywanie różnych elementów wizualnych oraz kontynuowanie testów A/B. Innym przykładem dobrej praktyki jest wyszukiwanie na bieżąco słów kluczowych i usuwanie tych nieprzynoszących pożądanych rezultatów. Nie należy zapomnieć o interakcji z użytkownikami – odpowiadając na zamieszczane recenzje i zapewniając możliwie najlepszą obsługę zwiększamy szansę na sukces naszej aplikacji. Warto w tym miejscu zauważyć, że Google Play umożliwia przekształcanie negatywnych opinii w te pozytywne.
App Store Optimization w Google Play
Wszystkie aplikacje w Google Play są oceniane i umieszczane w odpowiednim miejscu rankingu wyników wyszukiwań przez algorytm. Można to porównać do tworzenia SERP przez wyszukiwarkę Google. To, jak dana aplikacja wypada w tym procesie zależy zarówno od czynników zależnych (meta czynników), jak i niezależnych. Pośród tych pierwszych należy wymienić: zoptymalizowane pod kątem ASO opisy, odpowiedni dobór słów kluczowych, grafiki, nazwa i odpowiedni zasób linków zewnętrznych wpływających na miejsce rankingowe. Do drugiej grupy można zaliczyć wspominane już wcześniej oceny i opinie oraz liczbę pobrań. Tak jak w przypadku SEO, tak i tutaj kluczowym czynnikiem jest pogłębiona analiza rynku i potrzeb klientów.
Czynniki zależne w Google Play – ASO aplikacji
Tytuł aplikacji – to czynnik o podstawowym znaczeniu dla miejsca, jakie zajmie aplikacja w rankingu. Powinna go cechować łatwość do zapamiętania oraz występowanie możliwie wielu słów kluczowych, zgodnych z jej przeznaczeniem – np. aplikacja do nauki języka niemieckiego koniecznie powinna posiadać w nazwie frazę: „francuski”.
Właściwie dobrany tytuł wpłynie korzystnie zarówno na wyniki wyszukiwania, jak i późniejszą liczbę instalacji aplikacji. Dobrze jest zwrócić uwagę, aby wybrane przez nas słowa kluczowe występowały tuż obok marki. Jeśli to możliwe, to należy dodać emoji, które skuteczniej przyciągnie uwagę czytelników. Trzeba też poświęcić uwagę samej marce – użytkownik nie powinien mieć problemu z jej przeliterowaniem i zapamiętaniem, w innym przypadku będzie miał problem, aby wyszukać ją ponownie. Jeśli mamy w planach międzynarodową promocję aplikacji, warto dodać po jednym tytule dla każdego języka, na który przetłumaczyłeś aplikację.
„Short description”, czyli krótki opis aplikacji mobilnej
Posiada istotne znaczenie jako czynnik wpływający na rankingowanie w Google Play. Odnotowuje się jego wpływ zarówno na współczynnik konwersji, jak i wyszukiwania. Do Twojej dyspozycji jest 80 znaków, które będą widoczne w aplikacji sklepu Android. Optymalizując ASO tego krótkiego opisu warto uwzględnić zarówno aspekt wymagań SEO, jak i estetyki oraz marketingu tekstu. Nie można zapomnieć o wprowadzeniu głównych słów kluczowych, które najlepiej uwydatniają zalety i przewagi Twojego produktu nad ofertą konkurencji. „Short description” można obejrzeć i ocenić we wtyczce do Google Chrome: ASO – Google Play Short Description Viewer.
Długi / główny opis aplikacji
objętość jego może wynosić nawet 4000 znaków, dzięki czemu zyskujemy szerokie możliwości promocji naszego produktu w Google Play. Odpowiednio długi opis bezpośredni pozytywnie wpływa na liczbę wyszukiwań oraz konwersji. Wynika to z działania samej wyszukiwarki, która analizuje opisy pod kątem występujących w nich słów kluczowych. Należy jednak zachować umiar – uwzględnienie w sensownych kombinacjach jak największej liczby słów kluczowych jest wskazane, jednak wprowadzenie ich nadmiaru (tzw. „keyword stuffing”) może skończyć się karą od Google, a ponadto negatywnym nastawieniem potencjalnych użytkowników.
Co powinno się znaleźć w dobrym opisie? Z pewnością opis działania samej aplikacji oraz jej zasadnicze zalety, jak również zwroty mające na celu zachęcić użytkownika do jej pobrania. To wszystko należy połączyć z optymalizacją pod kątem słów kluczowych – przy wysokim dopuszczalnym limicie znaków uzyskujemy w tym zakresie swobodę działania.
Jeśli chcesz stworzyć udany unikatowy opis w Google Play, to warto:
- skontrolować wymagania Google i sprawdzić, jakie działania są zabronione,
- wykorzystać cały dostępny limit znaków,
- przygotować opis we wszystkich językach, do których dostosowana jest nasza aplikacja,
- omówić największe zalety oraz przewagi nad konkurencją,
- umieścić słowa kluczowe o średnim i długim ogonie,
- podzielić tekst na niezbyt długie akapity,
- skorzystać z wypunktowań oraz elementów grafiki,
- zastosować emoji albo formatowanie / html,
- nie zapomnieć o Call to Action,
- mieć na uwadze media społecznościowe,
- przygotować konkursy dla najbardziej aktywnych użytkowników.
Przykład promowania w Google Play gry pod słowem kluczowym: „wyścigi motorowe” poprzez długi opis:
Adres URL – dobrze jest wykorzystać adres URL aplikacji, aby zapewnić optymalizację pod kątem wcześniej wybranych słów kluczowych. Adres URL (pakiet) należy do ważnych czynników rankingowych dla wyszukiwań w Google Play.
Ikona aplikacji – właściwie zaprojektowany i przykuwający wzrok element graficzny może znacząco poprawić współczynnik CTR, a przez to z kolei poprawić promocję aplikacji w sklepie. Nie należy zapomnieć o odpowiednim dobraniu barw – powinny korespondować z obszarem naszej działalności bądź samą aplikacją. Przede wszystkim musi się wyróżniać na tle konkurencji. W jej wyborze zastosować można testy A/B.
Nazwa dewelopera – choć łatwo o tym zapomnieć, to nazwa programisty stanowi kolejny ważny czynnik metadanych, który ma wpływ na rankingi wyszukiwań aplikacji mobilnych. Google prowadzi rejestr gromadzący dane programistów. Ci z pozytywną historią często zajmują potem wyższe pozycje w wyszukiwarce Google Play. Również w tym miejsce należy się postarać uwzględnić kilka słów kluczowych.
Zrzuty ekranu aplikacji
Pierwszym odruchem użytkowników jest często sprawdzenie, jak się prezentują zrzuty ekranu – w ten sposób ustalają, czy aplikacja pomoże im z problemem, którego rozwiązania szukają. Zrzuty ekranu są odpowiedzialne za współczynnik konwersji. To od ich wyglądu zależy, czy użytkownicy zdecydują się pobrać i przetestować działanie aplikacji. Na pierwszych trzech „screenach” ekranu należy zaprezentować najlepsze funkcje aplikacji. Warto też opisać te zalety poprzez krótkie teksty umieszczone na grafikach. Trzeba pamiętać o górnym limicie zrzutów ekranu – dla omawianego sklepu jest to 8.
Video promocyjne
Dodatkową możliwością udostępnianą przez sklep Android jest umieszczanie filmów promocyjnych z platformy YouTube poświęconych danej grze czy aplikacji. Przy wyborze takiej opcji miniatura podglądu video przyjmuje formę grafiki z funkcją odtwarzacza. Narzędzie to ma wielkie znaczenie i warto, o ile to możliwe, z niego skorzystać.
Testy A/B w Google Play ASO
Niezależnie od tego, czy aplikacja została już opublikowana w sklepie czy też dopiero zamierzamy ją wprowadzić na rynek, istotna jest strategia i poprawne wdrożenie. Na strategię optymalizacji ASO w Play Store składają się wspominane już powyżej czynniki zewnętrzne i wewnętrzne. Niektóre z nich podnoszą liczbę wyszukań aplikacji lub gry, a inne mogą oddziaływać na współczynnik konwersji.
Nawet jeżeli posiadamy wspaniałą grafikę, unikalny tekst napisany przez wybitnego marketera, nie oznacza to jeszcze sukcesu aplikacji rozumianego jako liczba pobrań. Może być tak, że świetnie wypromowana aplikacja mimo wszystko nie przypadnie potencjalnym klientom do gustu. Aby uniknąć takiej sytuacji, podejmując działania ASO warto wykorzystać testy A/B, które łatwo pozwalają stwierdzić, która wersja aplikacji cechuje się lepszą konwersją i w związku z tym co należy dalej optymalizować. Sklep z aplikacjami Android posiada własną Konsolę programisty Google Play z dedykowanym narzędziem do testowania A/B. Dobrze jest skorzystać z tej możliwości.
Promocja aplikacji – tegoroczne case study
Przyjmijmy, że z wykorzystaniem ASO chcemy wypromować „grę na androida”. Kluczowa na starcie prac jest analiza grupy docelowych graczy, pod kątem której zostaną następnie wybrane słowa kluczowe. W dalszej kolejności optymalizujemy elementy meta, co gwarantuje wzrost pozycji aplikacji w rankingu sklepu. Treści wysokiej jakości z kolei przekładają się na wzrost CTR. Tyle z teorii, jednak praktyka potrafi nieraz zaskoczyć. ASO jest dyscypliną, w której działania powinno się podejmować na podstawie testów i analizy wyników, nie zaś mglistych przewidywań czy powszechnie polecanych „chwytów”. Każda branża ma swoją specyfikę, dynamicznym zmianom podlegają nisze rynkowe, a konkurencja nie będzie czekać, aż zdecydujemy się na działanie. Najistotniejsze znaczenie ma śledzenie sytuacji na bieżąco i gromadzenie doświadczeń.
Kluczem jest dobry produkt
ASO to jeden z wielu możliwych elementów strategii marketingowej dla aplikacji bądź gier mobilnych. Mogą stanowić one świetną alternatywę albo uzupełnienie np. dla kampanii płatnych. U podstaw sukcesu leży jednak zawsze dobry produkt, który rozwiązuje problemy użytkowników. Bez niego trudno liczyć na sukces.